Oszczędzanie polega na ciągłym kontrolowaniu uciekającej gotówki (lub pieniędzy elektronicznych, jeśli mamy kartę kredytową – lepiej z niej zrezygnować, ułatwi to tylko zadanie). Jednak są momenty, z których nie zdajemy sobie sprawy, a w których tracimy pieniądze. Dzieje się to podczas przerw na kawę, lub śniadanie w pracy i lunch na mieście.

Kawa

Po pierwsze zapomnij o piciu kawy na mieście. Wszelkie kawiarnie omijaj dużym łukiem. Kawa tam może i jest smaczna, ale przepłacasz za nią co najmniej kilkakrotnie. Lepiej kup sobie do domu ulubiony syrop smakowy do kawy (jeśli lubisz), niezły ekspres, kubek termiczny i dobrą gatunkowo kawę. Wydatek zwróci się szybko, gdy zamiast kupować kawę na mieście (wydając 10 – 20 złotych, w zależności od tego jaką pijasz) przygotujesz ją w domu i weźmiesz ze sobą na drogę. Jedna kawa kawiarniana dziennie to w skali roku wydatek 3500 – 7000 złotych. Wystarczy na bardzo dobry ekspres. Cena domowej kawy z kapsułki to jakieś 2 złote.

Jedzenie

Zamiast kupować kanapki w pracy czy w barze, przygotuj je w domu. Niech będą bardzo dobre (poczuj, że warto), a i tak ich cena wyniesie zaledwie ułamek kwoty, jaką wydajesz na zakup gotowego prowiantu poza domem. Gotowanie zawsze jest tańsze niż jedzenie na mieście, dotyczy to także własnoręcznie przygotowanych kanapek. A do tego masz pewność co do jakości i świeżości użytych produktów. Żeby się nie znudziło, urozmaicaj – czasem posmaruj pieczywo pesto, dodaj kapary lub oliwki, upiecz własne mięso, które pokroisz na kanapki, czy użyj twarożku z ulubionymi ziołami. Spraw, by to współpracownicy zazdrościli Ci śniadania, a nie na odwrót.

www.e-kredytowanie.pl

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCo to jest Forex?
Następny artykułRestauracyjne natręty

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here