Reklama jest dziś na każdym kroku. Skrzynka pocztowa zasypuje nas stertą ulotek, prasa kusi wielkimi ogłoszeniami, a na najbliższym bloku straszy ogromna plansza reklamująca bieliznę lub piwo. Artykuły reklamowe zewsząd nas zasypują.Czasami sprawiają nam radość, jeśli są wręczane przez miłą kasjerkę, jako prezent od firmy, czasami denerwują, kiedy dostajemy po raz dziesiąty taki sam breloczek. Niektóre firmy bazują na skłonnościach kolekcjonerskich ludzi, a nawet na uczuciach dzieci. Jeden z producentów herbat wymyślił promocję w postaci maskotek dodawanych do herbaty. Na tego typu artykułach reklamowych firma nieźle się wzbogaci, bo przecież jak tu nie zdobyć całej rodzinki pluszaków, skoro są „za darmo”? W rzeczywistości artykuły reklamowe wcale nie są takie bezpłatne, bo nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że kupowanie tzw. dwóch w jednym zmusza nas do zakupu filiżanki, łyżeczki czy innego przedmiotu stanowiącego artykuł reklamowy, chociaż w innych okolicznościach byśmy go wcale nie kupili. Wyprodukowanie plastikowego kubka kosztuje grosze, więc dokładając tego typu artykuły reklamowe do kawy, producent może obniżyć jej cenę. Sprzedając ją z kubkiem i tak zarabia, a klient jest przekonany, że zrobił doskonały interes.
