Nauka w Polsce kosztuje coraz więcej. Począwszy od edukacji przedszkolnej dla najmłodszych, kończąc nawet w późnym wieku. Rozpoczęcie nowego roku szkolnego jest dla wielu rodziców, szczególnie mających kilkoro dzieci ciężkim czasem finansowym. Tyle dobrze, że szkolne zakupy można obecnie załatwić jednego dnia, w jednym dużym sklepie. Szkolną wyprawkę, typu przybory piśmiennicze, plecak lub tornister, ubrania, buty sportowe kupimy w jednym miejscu. Może nawet trafimy na okazjonalną promocję artykułów szkolnych. Gorzej z podręcznikami. W księgarniach promocji nie ma, a podręczniki są z każdym rokiem droższe. W dodatku, dzięki nowym regulacjom edukacyjnym, nie ma wielkiej nadziei, żeby można było komplet książek sprzedać, ponieważ kolejny rok może przynieść zupełnie nowe podręczniki. Najdroższe są podręczniki do nauki języków obcych, słowniki, bez których dzieci nie mogą się obejść. Rodzice muszą je kupić, a podręczników zawierających ćwiczenia z pewnością już nikomu się nie sprzeda. I tak co roku od początku. Wielu rodziców zmuszonych jest do skorzystania z pożyczek bankowych, aby mieć z czym pójść na szkolne zakupy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here